Religia. Akceptacja. Chrześcijaństwo.

Pavan

Nie wiem czy był taki temat i nie obchodzi mnie to. Napewno nie taki.
Ten temat zakładam pod wpływem impulsu który wywołał temat o Gejach i Lesbijkach. Czyli kochających inaczej.

Co do Chrześcijaństwa/Katolicyzmu:

Większość z was mówi że jest przykładnymi Chrześcijanami, chodzi do kościoła modli się i tak dalej. Tylko że wy tylko myślicie że jesteście Katolikami. Tak naprawdę nimi nie jesteście. Uważacie się nimi dla tego że tak wam kazano. Całe swoje życie przechodziliście do kościoła, od pewnego momentu poprostu mając w dupie to co mówi ksiądz. Przestaliście słuchać tego co on mówi, przekazuje wam. Bo kiedy słyszę tekst pseudo Chrześcijanina rasisty o czarnych, gejach, lesbijkach i jakich kolwiek innych ludziach, to mnie krew zalewa. Rzucacie na prawo i lewo tekstami "pierfole gejuf i lezbijki i czarnuhuf" nie jest zbytnio pokazem swojej religijności.
Czego nauczał Jezus? Miłości do bliźnich, życia w braterstwie, wspierania w tródnym czasie. To jest prawdziwe Chrześcijaństwo. A wy co? Podejrzewam że kiedy powstał by temat o ludziach innej karnacji, to byście strzelali postami typu "kuhfa pirhole szarnuhuf i rzułutqf". I to jest wasza religia? Zatrzymaliście się w XV wieku? Kiedy palono czarownice? Kiedy sądzono za bluźnierstwa przeciwko kościołowi? Po waszych postach, wnioskuję że tak.

Przemyślcie to co tu napisałem, jeżeli oczywiście to przeczytaliście...
I zastanówcie się nad tym kim jesteście.

Nie jestem Chrześcijaninem, Świadkiem Jehowy, Buddystą czy wyznawcą jakiejkolwiek innej religii. Jestem Ateistą. Jest to ktoś taki który nie uznaje żadnej religii. I nie jestem Gejem.

Mam nadzieję że przeczytaliście. I apeluję do tych którzy tego nie zrobili, przeczytajcie jeżeli uważacie się Chrześcijanami.

@Edit.
Wiecie czemu macie za niższych innych ludzi? Bo odstają od społeczeństwa, od zwykłego szarego społeczeństwa, które wy tworzycie...

@Edit.
Kurde, to powinno być w RL Życiu chyba.
Proszę jakiegoś moda o przeniesienie do RL Życia.

Corni

BRAWO! Gdyby można było dawać reputy tak jak na tibi.org.pl, to ode mnie dostałbyś właśnie za ten temat. Ciekawi mnie to, czy te osoby, które bluzgały na geji wypowiedzą się w tym temacie. Przyznam, że jeszcze niedawno uważałam się za katoliczkę, ale wkrótce zostałam ateistką. Wolałam to, niż okłamywać samą siebie i chodzić do kościoła. Zaskoczyłeś mnie Pavan. Stawiłeś czoło tym wszystkim błędnym opiniom i założyłeś ten temat. I za to Cię lubię Smile

@edit
Mój numer gg jest top secret :>

Pavan

Dziękuję bardzo. Bo jak widzę te teksty to....Ehh...Szkoda słów...
Ja miałem dość tego co mi kazali robić rodzice, chodzenie do kościoła, patrzenie na tych którzy po wyjściu z kościoła robili dokładnie to czego zakazywał ksiądz...Przerwałem to.
A co do tych którzy wypowiadali się tak negatywnie w tamtym temacie, wątpię że będą miały odwagę się tu wypowiedzieć...Po moich postach tam już się nie odzywały...
Żal mi ich...

@Edit.
Naprawdę masz mnie za takiego dOwnA, że udostępnił bym go publicznie? Very Happy

PW prosze

JohnnyKefir

Ja się przyznam nie chodziłem do Kościoła od Komuni teraz jak ide do Bierzmowania to chodze ale dlatego że ksiądz każe bo mówi że nie dopuści mnie..Takto to kórwa u mnie jest tak 0 pacieżu 0 modlitw
Ale ostatni raz się spowiadałem ale wyszłem i robiłem znów to samo..

Moro Drake

Niestety prawdą jest, iż większość chrześcijan są nie praktykujący lub są "zmuszani" do religii w przypadku dzieci. Wiadomo, że 10 latkowi trzeba narzucić religie, najlepiej tą, którą wyznają rodzice i tak chyba zawsze jest, bo on sam tego nie zrobi bo pójdzie na łatwizne. Spójrzmy na takiego 15-16 latka on już ma swój własny rozum i po mimo, że większość woli leniuchowanie czyli nie praktykowanie to jednak mają oni swój rozum i chyba powinni sami wybierać co jest lepsze okłamywać Boga, siebie i rodziców, że jest się chrześcijaninem skoro chodzi się do kościoła bo trzeba, bo rodzice każą? Dziwi mnie podejście rodziców (staram się być jasno myślącym choć mam 16 lat) do tych spraw, narzucają wiarę bo tak im się podoba Hrm

No cóż niestety w tej sprawie chyba nic się nie zmieni... Uważam, że każdy powinien robić to co chce ( w sprawach religii ) bo żyjemy w wolnym kraju... Tak samo jest ze spowiedzią w kościele... zastanawia mnie to czy Bóg nie wie jakie mamy grzechy i czy ich żałujemy? Po co ta wiedza księdzu? Najlepsze jest to, że to chyba tak w Polsce jest, że spowiedź praktykującego to obowiązek, bo np. w Niemczech tak nie jest. Pavan nie możesz mieć też takiego podejścia, że co chrześcijanin to samo zło i kłamstwo, bo są tacy, nawet wielu, którzy się modlą i na prawdę praktykują jak tylko najlepiej mogą i starają się żyć jak najbardziej w prawdzie ze sobą i z Bogiem. Moje zdanie co do innych religi i nie wierzących jest żadne, czyli nie mam nic przeciwko nim i nie nawracam ich, bo każdy robi jak lubi i uważa.

Yest Lypa

Moim zdaniem nie ma porownania do do rasy ( koloru skory itp) a orientacji sexualnej.
Pedaly i Lesbijki sami wybieraja sobie takie zycie i wiedza ze beda potepieni.
A dlatego kazdy ich tak nienawidzi bo wiedza ze bóg w Pismie Swietym ani slowem nie wspomnial o wspolzyciu ludzi takiej samej plci i takich ludzi trzeba leczyc...
Jak to bylo w temacie o lesbijkach i gejach pomyslcie sobie jezeli chca oni zaadoptowac dzieci, jak bedzie czulo sie dziecko ktore ma 2 tatusiow? Gdy urosnie jakie bedzie mialo wspomnienia?
Co do rasy skory , taki wyglad dal im Bog wiec dla mnie sa to rowni ludzi i nie uwazam ich za slabszych lub gorszych.

Zuchorczyk

Szacuneczek ziomek... ale wypraszam sobie - ja jestem pacyfistą, nic do gejów nie mam, a lesbijki nawet lubie. Co do murzynów to sam chciałbym być murzynem (mają większą pałę i ogólnie fajnie było by być czarnym ziomalem)

Pavan

@UP. I to jest podejście!!!

@Moro Drake.

Ja nie mam takiego podejejścia do Chrześcijan. Tylko uważam że większość ludzi wyznających tą religię tacy są. I nawet ludzie 20 lat+ chodzą do kościoła bo muszą. Może nie jest to duża grupa ludzi, ale zawsze. Mojej mamy koleżanka ma syna który ma 23 lata i jeszcze studiuje. Wiecie czemu chodzi do kościoła? Bo jego mama powiedziała że jeżeli nie będzie chodził to Kościoła to wyrzuci go z domu. Co do kościoła w Polsce. Większość Księży, nie kryjmy prawdy, wcale nie jest księżami z powołania. Przecież bycie księdzem to wygodne życie- masz kasę, parafian którzy cię słuchają, czego byś nie powiedział. Co do tej spowiedzi. To zgadzam się z tobą. Po co to wiedzieć księdzu? I jest jeszcze jedna sprawa. Po co jest ten walony grzech główny, za który mamy iść jeszcze do czyśćca? Przecież Jezus wycierpiał za nas wszystkie grzechy na krzyżu!!!! Kiedy zapytałem o to księdza to jakiś mi tam odpowiedział. Na wszystkie zadawane pytania tego typu kościół nauczył się odpowiadać. W końcu mieli na to 2000 lat.

@Ktoś tam. (chyba Lypa)
Te przykłady połączyłem w jeden temat. Dla tego powiązałem kochających inaczej i ludzi innej karnacji. To pokazuje że większość z was tak samo by ich potraktowała, bo odstaje od was, a tak naprawdę niczym się nie różnicie. Przecież waszymi rodzicami też są ludzie, tylko że oni mają inne zainteresowania lub inaczej wyglądają....

@Down.
Dzięki, jeszcze raz Razz

Ale skoro nie wierzysz w boga to po co chodzisz? Ja wierzę w boga, ale nie uznaję żadnej religii.

Repte

Ja tam jestem przykladem kogoś takiego jak napisałeś w pierwszym poście. chodze do kościoła, ale nie wierzę w boga ^^. Jestem właściwie ateistą. Gejów nie lubie, lesbijki mi nie przeszkadzają. Wobec innych ras też jestem tolerancyjny więc..... Szacun dla autora postu, masz wielką rację.

michu

Pavan, jedno. Zdobyłeś moje uznanie.

Lord Master Aragorn

Pewnie mnie zbluzgacie no ale cóż Razz

. Ja uważam, że ateizm to najprostsza rzecz. Bo przecież co w tym trudnego nie wieżyć w Boga? Nie trzeba chodzić do kościoła i w ogóle. Uwarzam, że każda religia jest lepsza od ateizmu, dlatego, że Ci co wierzą naprawdę w swoją religię starają się wzmocnić i chodzą do kościoła czy innych świątyń w przypadku innych religi a ateizm to co? Lenistwo!!! Jest to najgorsze według mnie co może być i swojego zdania nie zmienie, bo najłatwiej jest w nic nie wierzyć, ale nie mówie że nie toleruje takich ludzi tylko wyrażam swoje zdanie na temat ateizmu.

Repte

@up
Hmm. Dlaczego mielibyśmy Cię zbluzgać? Każdy ma prawo do pogłądów, własnego zdania. a to szanuję i Wy tez uszanujcie. Ja doszedłem do wniosku, że to wszystko jest bez sensu. Ktoś kto się urodzi w Polsce (w chrześcijańskiej rodzinie) będzie chrześcijaninem, bo tak robila mama, babcia, prababcia itd. A ktoś kto się urodzi w rodzinie buddyjskiej, będzie buddystą. I każda religia mówi, że istnieje jeden bóg, albo wielu bogów, a innych nie ma.. Pierwsze przykazanie brzmi "nie będziesz miał cudzych bogów przede mną", więc nie moge uznawać, że istnieje buddyzm, islam czy inne wyznania i tych ludzi mam tępić czy co??? Nie!!! Poza tym nie zgadzam się z niektórymi poglądami kościoła i dlatego postanowiłem zostać ateistą....

Corni

@up, up
Nie zbluzgam Cię Wink

. Nie jestem taka jak Nemy Lypy.. No więc uważam, że się mylisz. Myślisz, że każdy może sobie wybrać swoją religię i ją praktykować? "Jutro będę buddystą, a pojutrze Katolikiem". Lenistwo? BŁĄD! Każdy wierzy.. no cóż Wink

w to co wierzy. Gdybym ponownie zaczęła chodzić do kościoła, to okłamałabym samą siebie. Mam prawo mieć inne zdanie niż Ty. Każdy jest inny. W swojej wypowiedzi przedstawiłeś typowe "Pan Bóg-tak, kościół-nie", a nie jak to powiedziałeś ateizm. Niewiele wiesz na ten temat.

@down
Może tak, może nie.. To sprawa ateistów co robią i w co wierzą. To tylko Twój punkt widzenia, choć na pozór słuszny (podkreślam NA POZÓR) to w rzeczywistości jest błędny. Po głębszym zastanowieniu zrozumiesz moje słowa (mam nadzieję..). Póki co - przemyśl to ^^

Lord Master Aragorn

Ja uwarzam, że i kościół i Pan Bóg na tak!! Ale powiedz czy nie najłatwiej w nic nie wierzyć?? I mi nie chodzi, że każdego dnia inna religia, tylko uwarzam, że ateizm to pójście na łatwiznę. Żadnych zakazów nic. Poprostu samowola.

Pavan

Uważam* się pisze.

Hmm....Jak ci by to wytłumaczyć...Wiesz Aragorn, to nie jest tak, że pewnego dnia mówisz sobie "Będę ateistą." Musisz się nim czuć. Tak jak punk się czuje punkiem, pacyfista się czuje pacyfistą, a ateista się czuje ateistą. Rozumiesz? Fakt, na świecie jest pełno pseudo punków, może to nie był najlepszy przykład, ale mam nadzieję że mnie zrozumiałeś to co chcę ci przekazać. Tak jak mówisz że bóg na tak kościół na tak, a ja mówię sobie tak, czyli ja czuję się ateistą.
Mówisz że tak łatwo sobie być bez zobowiązań itp. A jakie masz zobowiązania według kościoła? Idziesz w niedziele o 11 na mszę i coś ci to robi? Jakąś różnicę? Zabiera ci to czas? Jeżeli tak to nie powinieneś się czuć Chrześcijaninem. A jeżeli tak nie uważasz to czuj się "Pełnoprawnym Chrześcijaninem" Razz

. Ale masz rację. Ateistą się czujesz. I myślisz, że kiedy powiesz że jesteś ateistą przy innych ludziach (społeczeństwo polskie nie jest zbytnio tolerancyjne) że jesteś ateistą to zostaniesz przez nich wyparty. Ateiści też nie mają łatwo Wink

Nie bież tego jako jeżdżenie po tobie Aragorn~ Chcę ci tylko ukazać, co to jest to chrześcijaństwo Wink

Dziękuję wszystkim za to że zyskałem wasz "szacunek". Ale to co napisałem to czysta prawda Wink

Lord Master Aragorn

Ja uważam, że wam się wydaje (niektórym), że jesteści ateistami bo chodzicie do kościoła. A to nie prawda. Część z was uważa się za ateistów bo nie chodzi do kościoła a to nie prawda. Bo ateista to osoba, która odrzuca wiarę w Boga. Zapewne większość z was wieży w Boga, ale nie chce się wam chodzić do kościoła. No i to wszystko co mam do powiedzenia na ten temat. Pozdro

Ormin

@up

No coz, prawda.

@Topic

Ja jestem prawoslawem, zawsze sie modle przed pojsciem spac, i chodze do kosciola 4 razy na rok, bo u nas w religii nie ma takiego czegos jak msza sw. . Ludzie ktorzy wspolzyja i sa tej samej plci ( zeby sie nie wyrazic.. ;p ) wdg mnie byli, sa, i beda i POWINNI byc potępiani. Natomiast zal mi ludzi ktorzy mowia ze ,,a lezby to nawet lubie". Czym rozni sie wspolzycie dziewczyna-dziewczyna a chlopak-chlopak? Z takiego punktu widzenia zadnym..

A co do Boga ogolnie mowiac.. istnieje.. why? Pomogl mi w strrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrasznie duzo felernych sytuacji, i moge sie zalozyc ze gdyby nie On ( bo przypadek to nie byl, za male prawdopodobienstwo, ale nie tylko ), juz dawno bym lezal na ulicy .. ale to inna historia.

To all :*

Inzane

Jestem "niby" prawosławny..ale szczerze mam to w d***. W Cerkwi nie byłem od jakiś dobrych 7lat...Modlitwe znam 1 i to nei zadobrze..Można powiedzieć że jestem ateista...Ktoś tam napisał że inne religie podtrzumują kulture czy co-ale po co? Żaden człowiek nie wie czy Bóg istnieje czy to tylko głupia ściema od Chrystusa (Chrystus byl j** oszustem i np. nie zmartwych wstał tylko jego ziomkowie zabrali ciało i o! Zmartwych wstał!n/c)

Pavan

Ileś tam up. Ormin rozwaliłeś mnie Razz

Ludzie widać wy nie macie pojęcia o byciu ateistą. Czytajmy posty, to nie boli Wink

Ja jestem ateistą bo nie uznaję żadnej religii!! Czaicie? Miałem rację, wszędzie jest że Ateiści to hu*e pierdolon* i ***** ich. Tak? Bo coś mi się tak zdaje. Proszę o NIE WYPOWIADANIE się tutaj ludzi mających takie poglądy. Zresztą ja tu narazie próbowałem naprowadzić chrześcijan na ich drogę.

I nie chcę słyszeć haseł Ateistom sztop bleeee ić f h*j !

Dziękuję.

AtI

Co do homoseksualistów, mam mieszane uczucia. Nie potępiam ich, ale zastanawia mnie jedno? Bóg stworzył mężczyznę i kobietę, a nie kobietę i kobietę albo mężczyznę i mężczyznę. Pewien naukowiec twierdzi, że homoseksualizm to choroba którą trzeba leczyć i ja również tak uważam. Być może, że służę przy ołtarzu jako lektor. Nie jestem głęboko wierzący, bo religie interpretuję we własny sposób. For exemple: nie spowiadam się. Dlaczego? Skoro Bóg wie wszystko to wie, że żałuję za grzechy i po co mam to jeszcze księdzu mówić? Do kościoła chodzę, w każdą niedzielę, czasami nawet w tygodniu. A co do ateistów powiem tak: Nie potępiam was, ale zacytuję słowa mojego księdza: "Wierzysz, że żyjesz? Skoro tak wierzysz w Boga." Radze głęboko zastanowić się nad tymi słowami. Zgadzam się ze słowami tego (nie pamiętam name xD), który mówi, że ateizm jest po prostu pójściem na łatwiznę. Dużo łatwiej jest w nic nie wierzyć, nie mieć obowiązków wynikających z bycia w danej religii. Lecz wydaje mi się, że chrześcijaństwo jest na swój sposób głupie. Dlaczego?? A choćby nawet dlatego, że jest takie coś jak celibat. W mojej okolicy 3 księży powiesiło się z powodu miłości, 5 porzuciło sutannę. 3 główne sakramenty: chrzest, pierwsza komunia święta i bierzmowanie. W niektórych religiach (protestantyzm) zastępuje się to jednym sakramentem. To chyba tyle. A i polecam czytać Pismo Święte. Ja czytam czasami i wysnuwam z tego ciekawe wnioski co pozwala religię interpretować po swojemu. Jak coś sobie przypomnę to dopiszę.

@Corni 1 post
To dobry pomysł z tym reputkami. Trzeba poprosić Mortiisa żeby takie coś wprowadził (o ile w ogóle można). Wtedy można by było szybko rozpoznać ludzi dobrze prosperujących na forum i totalnych noobów.

Metjaz

Można powiedziec że żaden ze mnie katolik... Do kościoła chodze ze 3 razy w roku... nie modle sie... Poprostu nie czuje takiej potrzeby duchowej... Jest mi dobrze bez modlenia sie itp itd... Rodzice mówią że powinienem chodzic do kościoła ale nie przymuszają mnie do tego (co robią niektórzy rodzice)
ale jeżeli już pojde do kościoła to w ogóle bez przekonania Hrm

@Nie okłamujmy sie... ale co raz mniej wiernych widac w kościele... moim zdaniem to wynik pomniejszającej sie "CIEMNOTY LUDZKIEJ"...

@Wszystkich krytykujących mojego posta serdecznie pozdrawiam Very Happy

@edit~~~~jeśli kogoś uraziłem to przepraszam...

@edit~~~~ Więc jak wytłumaczyc to że co raz mniej ludzi chodzi do kościoła??

@edit3~~~~ down down... Nie próbuje tu nikogo obrazac... powiem że w moją opinie wkradły sie polityczne fakty... związane z tą a nie inną stacją i tym a nie innym ugrupowaniem... Hrm

AtI

@up

Lord Master Aragorn

@AtI:
Mi się wydaje, że z postu Metjaza wynika, że szyscy chrześcijanie modlący się w kościele to "ciemnota ludzka". Niestety Metjaz z twoich postów wynika, że chyba Ty jednak jesteś ciemny. Dlaczego uważasz, że osoby modlące się są ciemne? Dlatego że wierzą w Boga? Wyjaśnij nam o co Ci chodziło!

Kevinurs

Ja podejście do wiary mam takie po co mam chodzić do kościoła bende sie modlił i co bendę z tego miał odpowiedź jest krótka gówno rodzice nie każą mi chodzić do kościoła bo wiedzą że oleje batmana (księdz) i oleje jego nawijke o owieczkach i pasterzu sam mam wątpliowoś w to że bóg istnieje skoro by tak było niebyło by tylu odmiennych religi ale uważam że każdy robi co chce modli sie chodzi do kościółka i ma nadzeje że po śmierci przed bramą niebios i będzie zdziwiony po dopiero teraz dowie się że Jezus to rzyd i pujdzie do piekłaxD a mówiłem nie drap:D

Lord Master Aragorn

@Kevinurs
Może byś popracował nad ortografią?? Bo ona nie jest na za wysokim poziomie. Nawet powiem, że jest na poziomie 8 latka. Rób co chcesz to Twoja sprawa.

Metjaz

@Kevinurs
Weź może najpierw kup sobie słownik, a potem dowiedz sie na czym polega wiara.

Saphira

Ja jestem, a przynajmniej staram się być chrześcijanką, ale nie potępiam ateistów i wszystkich innych. Myślę, ze każdy ma prawo do własnych poglądów. Nie zgadzam się z większością z Was, uważającą, że ateizm to "pójście na łatwiznę". Bo w bardzo wielu sytuacjach wiara w Boga nam (przynajmniej mi) pomaga. Każdy wierzy w to, w co wierzy z konkretnych powodów. Urodziłam się w Polsce, moja wiara jest tu przekazywana od pokoleń. Gdybym urodziła się w np. Afryce, wierzyłabym pewnie w coś innego, myślałabym, że wszystkie rzeczy teorytycznie niemożliwe są możliwe w praktyce dzięki jakiemuś bóstwu (teraz przypisuję to Bogu). Każdy myśli, że ma rację...

Złoty

Jetixlo

Przyznam się u spowiedzi byłem po komunii raz-a mały rachunek sumienia by się przydał.
A w kościele byłem ostatni raz 1 rok temu gdy się wypisałem z ministrantów

KuBuS

Muszę powiedziedzieć, że chrześcijanem jestem marnym. Ciągle mam mętlik. Wywołał go u mnie mój qmpel z Otsa (Sam Belial, Azazel), to on mnie w to wciągnoł. Kłóciłęm się z nim, starałem się przekonać, że Bóg istnieje, że jest. ON wtedy przeżywał taki sam mętlik jak ja teraz, miał 20 lat. Przeczytał Stary, Nowy Testament, czytał księgi z innych wyznań. Zastanawiał się skąd się wzieły upadłe anioły, dlaczego zostały strącone do piekieł. Zadawał ciągle pytania, co, dlaczego, poco... Mam tak samo, staram się o tym nie myśleć ale szczerze powiem, że jest mi ciężko. Dobił mnie tym, że to wszystko mogli wymyśleć szaleńcy i potem tylko spisać w Pismo Święte. Ja jednak staram się wierzyć i od tej wiary nie odstąpie.