Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Metjaz
Pogromca stworów
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/7 Skąd: DBL
|
Wysłany: Pon 17:50, 16 Kwi 2007 Temat postu: Opowiadanie... |
|
|
Pewnego pięknego dnia, siedząc przed komputerem zastanawiałem się, co robić. Bezczynnie siedziałem na gadu aż tu nagle koleżanka wysłała mi adres swojego bloga. Bezmyślnie kliknąłem na adres. Przeczytałem notkę, skomentowałem i postanowiłem pozwiedzać adresy blogów, które miała w linkach. Patrząc na pewnego bloga, zainteresowała mnie galeria, więc bez wahania kliknąłem. Ujrzałem tam atrakcyjną dziewczynę, która od razu mi się spodobała. Była to nastolatka o imieniu Natalia. Pomyślałem…”A może by tak spróbować?”. Więc spróbowałem, napisałem do niej na gadu. Odpisała, rozmawialiśmy i rozmawialiśmy, po jakimś czasie poczułem, że się doskonale rozumiemy. Padła propozycja spotkania, zgodziłem się. Niestety spotkanie można by ocenić jako nieudane, ponieważ nie zamieniliśmy zbyt wielu zdań, a drugim z powodów było to, że oboje byliśmy z osobami towarzyszącymi. Po powrocie do domu, byłem na siebie zły. Uważałem, że powinienem zachować się inaczej, lecz czasu nie da się cofnąć. Po sporej przerwie, spotkaliśmy się raz jeszcze. Tym razem była ona z wieloma koleżankami, które nie pozwoliły mi na zamienienie paru zdań, sam na sam z Natalią. Po upływie jakieś godziny, jej koleżanki poszły jeździć na łyżwach, a my oglądaliśmy ich wyczyny z trybun. Po jakimś czasie pożegnałem się i wróciłem do domu, myśląc… „Czy możliwe jest, aby mnie i ją, połączyło coś więcej niż zwykła znajomość?”. Czułem nie smak do tego spotkania, ponieważ liczyłem, że stanie się coś więcej niż tylko krótka rozmowa. Kiedy siadłem do komputera i włączyłem gadu… W dalszym ciągu ze sobą rozmawialiśmy. Początkowo rozmowy były istnie przyjacielskie, rozmawialiśmy na różne tematy, szkoła, przyjaciele, rodzina. Gdy już znaliśmy się około 2 miesiące zaczęliśmy rozmawiać o nas. Momentem kulminacyjnym było trzecie spotkanie. Wtedy to dowiedziałem się od niej, iż nie jestem jej obojętny. Ona wiedziała o moim stosunku do niej już wcześniej, ale wątpię żeby mi wtedy wierzyła. Zaczęliśmy flirtować, częściej rozmawialiśmy przez telefon z uwagi na to ze mieszkaliśmy z dala od siebie. Przez jakieś trzy tygodnie nasz stosunek wobec siebie stał na poziomie zauroczenia, ale potem zaczęło się coś psuć. Było to mniej więcej w okresie przed Walentynkami. Mniej rozmawialiśmy, a jeżeli już to na tematy takie jak z początku naszej znajomości. Nie rozumiałem, co się tak naprawdę stało?. Prosiłem, błagałem żeby mi wytłumaczyła, ale bezskutecznie. Zdenerwowany tą sytuacją, zamieściłem opowiadanie oparte na tych faktach na znanym jej forum. Większość userów wypowiedziało się po mojej stronie, ona to zauważyła. Wtedy to postanowiła mi wytłumaczyć, o co jej chodziło, ale ja już zmęczony całą tą sytuacją nie chciałem z nią rozmawiać. Pomogła mi poznana na tym forum dziewczyna. Dała mi bezcenne rady jak trzeba postępować z tego typu dziewczynami, posłuchałem jej. Dzięki temu, iż ignorowałem Natalie, dowiedziałem się wielu rzeczy. To było dość niezrozumiałe dla mnie, ale starałem się jakoś to sobie poukładać. Dowiedziałem się, iż w okresie, w którym przestała ze mną rozmawiać, była z innym chłopakiem. Czułem się oszukany i zdradzony, a przede wszystkim czułem złość. Tak ważna dla mnie osoba, oszukała mnie. Widziałem, że żałowała tego, ale ta złość, która mnie ogarnęła, nie pozwoliła mi na wybaczenie jej tego czynu. Przez te kilka dni… otuchy dodawała mi nowopoznana dziewczyna z forum. Byłem zdołowany całą tą sytuacją. Przez okres, w którym ze sobą nie rozmawialiśmy, ona ciągle pisała, przepraszała, ale Ja nie mogłem jej wybaczyć! Kiedy się ze sobą pogodziliśmy, zaczęliśmy znów normalnie rozmawiać, jak przyjaciel z przyjaciółką, ale pamięć o tym całym zdarzeniu i uraza, pozostanie na zawsze. Obecnie Natalia i Ja jesteśmy przyjaciółmi. Po tej całej historii wyciągnąłem wniosek…”Nigdy nikomu nie ufaj bezgranicznie, bo możesz się zawieść”.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Taranis
Pogromca stworów
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/7 Skąd: Neverland. Gdzieś, gdzie jest mi najlepiej. Z nią ;*
|
Wysłany: Pon 17:57, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nie pisz cyfr, tylko słowami ;d
Fak.
A szkoda-.-' Bo jak Cię znam Metjaziku kochany nie spartoliłbyś tej sprawy
Może pewnego dnia napiszesz opowiadanie:
...Na GG poznałem fajną dziewczynę, postanowiliśmy się spotkać, poczułem że jest to coś więcej niż tylko przyjaźń...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|