Jaka jest najgłupsza rzecz jaką zrobiliście???

Speed

Zapewne macie coś na sumieniu, co może rozbawić innych...a nawet wesprzeć gdy ktos zrobił coś podobnego-(nie będzie czuł sie samotny heh...) Wink

No to podzielcie sie waszymi wpadkami...Może także zrobiliście coś,co wcale nie śmieszy...zraniliście kogoś...bo to głupie jest kogos ranic,nie??? Twisted Evil

Kshakus

Ja mam coś na sumieniu... a mianowicie:
Przyszedłem raz do domu pijany i nie umiałem planu lekcji tacie powiedziec i poczuł że piłem i dostałem w morde i przez łóżko przeleciałem...

Angel Death

Hmm.. W sumie to nic się prawie nie zdążyło no może jedna nieciekawa sytuacja jak połamałem nos koleżance ona oczywiscie wszytko wyolbrzymiala... Ze ja uderzyłem a to było inaczej poprostu ona szlal a ja z "Chucka Norrisa[pól obrotu]" drzwi jeblem... A ona ze ja uderzyłem w nos z pieści "ble ble blel" =) chociaz teraz spox jest:p.[to znaczy ze juz się z tego śmieje]

Elvan

A ja kiedys ... hmm ... Co to ja kiedys -.- Ogolnie to ja bylem grzeczny Very Happy

No dobra ... Zdarzylo sie kiedys. Mialem lat ok. 3. Moja rodzina - sztuk 5 zebrala sie na kolacji. Ja jako malec ciekawy swiata, podszedlem do naszego ukochanego wideo (ktore chcac nie chcac wytrzymalo nastepne 10 lat Smile

Mozecie zlozyc kondolencje, gdyz wideo umarlo Sad

). Otworzylem ta klapke na kasety i narzygalem Smile

To samo zrobilem zreszta z wieza Hi-Fi Smile

Ktora rowniez pociagnela dosc dlugo Very Happy

Inna sytuacja. Teraz troche podroslem. Mam 6 lat (yupi Smile

) Znalazlem taki smieszny nozyk (nazywany przez doroslych "nozykiem do tapet". Tak mi sie spodobal, ze postanowilem poscinac trawke u babci tymze nozykiem. Zabawa skonczyla sie tak jak mogla sie skonczyc. Niestety młody Marek (tak bowiem mam na imie) pocial sie po kciuku. Bolalo go jak ch... olera.

Prawde mowiac, to juz wszystko.

No dobra... Nie wierzycie mi... I slusznie ... Bo ja wcale taki grzeczny nie jestem

Kiedys ... (5 klasa podst.) Wyjechalismy na turniej do Nowogardu (trenuje pilke reczna Smile

). I tam ... Postanowilismy sie pobawic i powysylac sms'y do dziewczyn ktore zaostaly w Szczecinie i mialy normalne lekcje (turnieje roxxxxxx!!!). Dalem kolegom telefon i oni wyslali sms'a do dziewczyny mojego kolegi, ze mu tutaj (najwyzej dostane warna Smile

) lody robia Smile

itp. Oczywiscie po powrocie wszystko poszlo na mnie i owa dziewczyna wyjebala mi plaskiego. Potem drugiego. Na szczescie na dwoch sie skonczylo ;P

Stawiam B34r4 jak ktos to przeczytal Razz

Moro Drake

Hmmm... najbardziej szalone było chyba jak kiedyś bawiłem się z kumplem na budowie... i podpaliliśmy wózek dziecięcy Wink

i wywaliliśmy przez okno Wink

wsumie to były jeszcze inne wielkie bieki, ale tak odrazu nie przychodzi do głowy Wink

mrjabba

Niestety, jak byłem mały, chciałem umyć np. kurczaki (małe)- połowa zdechła. Rzucałem koty za ogony.
A z tych śmieszniejszych- na śmigus dyngus schowaliśmy sie z kumplami w krzakach przy drodze w nocy. Ktoś szedł, oni wyskoczyli, ja usłyszałem krzyk (poznałem, że koleżanki z klasy- jedynej osoby, jaką się boje w szkole) i mówię: nie lejcie jej! Nie posłuchali... jak poszedłem do szkoły miałem przerąbane...

SonGokuX

Ja też dla kolegi niechcący połamałem noge, tak że ja zrobiłem wślizga w piłce i mu z korków(wkrętów) połamałem nogę, ale on nie powiedział tego nikomu tylko coś tam wymyślił już nie pamiętam co(to było 1,5 roku temu..) i wszystko było w porządku %-D

Arconelis

A ja założyłem się z kumplem o to, że przelece przez rynek nagi w samych sofiksach ( butach ), o godzinie okolo 22;30, no a zazwyczaj jest PUSTO I CICHO. No to mówie ok, a za zaklad otrzymalem 30 zeta ;] Nadchodzi 22:30, ja z domu wyszedlem, poszlismy do klatki obok, rozbieram sie, no i mowie, raz kozie smierc, przelecialem w sofiksach, i na srodku rynku zauwazylem policjantow ...mysle moze nie zauwazom, no i lece dalej, ale okazalo sie ze mnie zobaczyli, podjechali i zapytali, co ja tutaj robie, a ja mowie ze cieplo jest i sie przeszedlem przewitrzyc, no i oczywscie wzieli mnie na komende, wzywali strszych Very Happy

no i dostalem kape w morde, kare na plac i 30 zl Very Happy

hehe

wielu z was nie uwiezy ale ludzie robiom naserio dorne rzeczy jak np. Mortiss ktory skacze z mostow do wody Very Happy

Speed

Luz...ja mam na sumieniu cos takiego...pojechałam na obóz i miałam ze soba 100 zeta na 10dni. I jednego dnia kupiłam za to tyle piwa ile sie dało,połłowę sprzedałam prawie 2 razy drożej a reszte sama wypiłam...ok.6 piw...no i zaczęłam dzwonić...do własnego chłopaka-co ja tam mówiłam-nie chcielibyście wiedzieć,ale nie wiedziałam,że potrafię tak po kimś jechać.
A z młodszych lat pomalowałam kibel szminką...ale dostałam lanie.... Smile

Speed

Moro Drake a może to jak oplułeś wodą a potem jedzeniem własną dziewczynę??? Bo sie bardzo śmiałeś... Wink

Smerfik

Bawiłem się z kolegą na budowie, braliśmy wszystko co się da rozwalaliśmy aż wkońcu podpaliliśmy ją jaka była potem ora facet nas złapał wzioł do jakiejś komórki zamkną i siedzieliśmy tam przez pół godziny potem nas wypuścił i poszliśmy w chate CO TO BYŁA ZA GŁUPOTA xD

Emca

hehe... ja miałem Gorzej.

Pobiłem sie z bratem mojej dziewczyny w szkole i to przy niej...
Sad

glupio mi z tego powodu i teraz sie do mnie nie odzywa

Speed

Emca powiem ci tyle,że ja byłabym dumna,że mam takiego faceta;) Wróci do ciebie...to wcale tak głupie nie było-głupie to by było jakbyś nic nie zrobił w jej obronie itp a tak dokopałes jej bratu-respekt;)

xD Luki xD

hmm... no dobra
to było dziwne jak sprałem dziewczynę w 3 klasie Hrm

nie chce do tego wracac Hrm

no ale powiem tak mnie zaczeła wyzywac ze nie wytrzymałem jak jom wziełem to dostała pare razy z piochy i z kopa w plecy Hrm

a teraz hmm... ta dziewczyna nawet mnie podrywa Very Happy

jestem w 1 gim Smile

tera

kuba

@ xD Luki xD
mhm jasne w 3 klasie dziewczyne skopales jaaasssnneee
a ja? :>
no nie wiem potem cos napisze ... musze se przypomniec...

xD Luki xD

@up nie chceż wierzyc to nie wież ale w 3 klasie byłem taki noobek Confused

Veruis

Co ja glupiego zrobilem...? zabardzo to niemam grzechu ale... Poklnolem snieg jak bylem maly (4-5 lat) w zimie, rozebralem sie wrocilem do domu i przez miecha mialem stan krytyczny (goraczka) ;]

Speed

Prać dziewczyny....super;)

Adrian03

no wiec tera moje historyje hehe:
-kiedys ulepilismy wielkiego balwana na wysokosc 3 metrow. ulepiony byl w pozycji ,,na pieska" potem zrobilismy otwor i ja sie rozebralem i uduwalem ze go jebie w kapsko. a ze to byla ruchliwa ulica ludzie sie zatrzymywali i robili zdjeicia z telefonow

- druga moja przygoda ze sniegiem w tą sama zime to nastepnego dnia ulepilismy gdzie indziej olbrzymiego huja tylko ze mial troche mnie niz ten balwan Razz

-kiedys na melanzu po zrobieniu zajebistego grafa a scianie i po opaleniu kilku lufek Razz

poszlismy do sklepu po wiecej puszek do malowania bo sie skonczyly. lekko najebani wtaczamy sie do sklepu a tam psy. i odrazu spisywanie testy itd. potem wyszlismy i zaczelismy malowac. znowu pojdjezdzaja psy. znowu nas spisaly. wiec mowie wam !! jak kupujecie puchy to juz kupujcie na zapas hehe !!!

wiecej przygod nie pamietam za wszystkie serdzecznie zaluje a teraz prosze cie boze o pokute i rozgrzeszenie Razz

: Joke

..::Ampliczek::..

ok tera ja jak miałem z 10 lat mój dom sie budował weszłem na dach i chciałęm sobie pograc w golfa wziołem jakiegos kija i piłęczke wziołem zamachuderzyłem piłeczke i niechconcyposlizgnołem sie wwaliłem sie na kable energetyczny o mało co bym padł spadłęm z 2 pientra leżałem 1rok w szpitalu ze złamazoł renkoł nogol nosem ;p (ale mnie rodzice okrzyczeli)srry za błendy

PewienTaki

Nie odświeżaj starych tematów... Należy na początku przeczytać regulamin i zasady forum zanim zaczniesz użytkować. Przeprowadzaj tekst przez worda zanim go umieścisz na forum bo aż w oczy szczypie tyle tam tego.

PS:
A w tej bajce były smoki?

@topic
Co do śniegu to kiedyś z kumplami ulepiliśmy iglo jedno piętrowe. Weszliśmy we 3 na parter (niestety musieliśmy leżeć taki wielki był parter) i po wejściu zasypał się otwór przysypując nam nogi. Próbując wyjść zaczeliśmy kopać lecz niestety nie udało nam się gdyż jedyna część ciała jaką mogliśmy ruszać to głowa... Reszta była tak ściśnięta że szok. Poza iglem stali koledzy i zwijali z nas bąki ^^ Wkońcu się wydostaliśmy robiąc okno Razz

Iglo zostało później rozwalone gdyż i tak już z niego nie korzystaliśmy i się topić zaczęło (zbliżała się wiosna).
Trudno było je rozwalić ^^ musieliśmy użyć do tego dużej ilości kiji i badyli. Było robione z grubej warstwy śniegu.

Ziomalex

No ja miałem że tato patrzył przez okno a ja ****łem słup xD

~^ AdvDead ^~

@najgłupsza rzecz:

Bujałem się w takiej dziewczynie... więc ją zaprosilem do kina... jedłem se popcorn i.... zakrztusiłem sie... siara była jak nie wiem co.... a pierw mi dała 4 razy kosza...

A taka śmieszna:

Pani mówi żebym przeczytał prace domową więc wstaje i taki dodatkowy komentarz "Jasna Cholera"....

Miałem napisać o rodzinie itd. więc pisze:

"My brother is stupic"

i coś tam że moja rodzina nie umi mówić-pisać po angielsku

i to tyle Razz

PS. Naprawde Sorry za odświeżenie ale przypomniałem sobie to...

JohnnyKefir

uJa mialem smieszna ale i dla mnie zla przygode a więc kiedys u mnie w domu spotkailsmy sie z ekipa przed wycieczka jechalismy do Zywca..Kolega (lat 21)przyniósl alkochol TZn.wódka na poczatku nie hcialem pic ale potem zaczelo sie wypilsimy w 4 2 flaszki Ślaskiej byliismy kompletnie najebani Very Happy

poczym tata wrocil do domu niespodziewanie i zaczelo sie pieklo
1.KAzania-nie jest ci t potzrebne bedzie mial 18 lat bedzie pił;p
2.chcesz jehac na wycieczke??
3.Kara na internet;/
od tamtego czasu nie pije na hacie;p

kajojek

a mi sie raz nudzilo u kuzyna i wymyslilismy ze jeden bedzie ze tak powiem "pierdział" a drugi to podpali Very Happy

i ja mialem pierdziec, kuzyn podpalił i takie cisnienie zlapalem a on sie zblizyl za bardzo z zapalnicza a ja tak piernolem ze az mu wlosy na glowie spaliło Very Happy

byla taka polewka ze cos Very Happy

ale mielismy potem za to straszną lipe Hrm

To jest tylko jedna z historii moich glupich pomysłów Very Happy

bo to co sie dzieje u nas na parafii to sie nie da opowiedziec i nie chce mi sie pisac Very Happy

zico

A ja wole wam filmik wysłać jakie to beki robie:D jak coś to pisać [link widoczny dla zalogowanych] hhee pzdr:)

mariomen

Ja to zazwyczaj nie robie niczego " nadzwyczajnego " ale podajze mialem 2 akcje takie dosyc niemile

1. Mam palete od tenisa a pilki gdzies zgubilem i bralem kamienie i sobie rzucalem z ogródka ( mam domek jedno rodzinny ) i tak kamienie tą paletą wyrzucam i potem slyszem dzwonek do drzwi...
Okazalo sie ze przyjechali do nas goscie i ten gosc ktory przyszedl dostal kamieniem xD

2. I taka mniejsza to chyba nic procz tego ze kiedys kolege zaprosilem i nieco wazyl i mnie popsul lózko ( konkretnie zlamal 2 deski ) - skakał...

Procz takich malych rzeczy jak zepsucie czegos to od masy tego bylo.

Nesill

Troche nieświeży przelazłem przez rów za którym pasły sie gąski i zaczołem sikać na ogrodzenie pod napięciem (nieświadomie) mówie wam nicciekawego dostac po ... kilkoma Voltami... Po 2 tygodniach pieczenie ustało Razz

2 historia:
Kiedys kiedy robili cos u nas na podwórku i było głośno wpadłem na genialny pomysł "wsadze sobie kamienie do uszy i nic niebede słyszał " ale spotkałem przeciwność ponieważ kamieni nie chciał wejść do ucha to wepchałem se do nosa (na jedno wyszło) Razz

3 historia:
Kiedys jak miałem z 2 lata ojciec malował pokoik biała farbą i wyszedł na chwilke a ja myslałem że biała farba to mleko no i se polizałem Razz

Ps. Kajojek

a mi sie raz nudzilo u kuzyna i wymyslilismy ze jeden bedzie ze tak powiem "pierdział" a drugi to podpali i ja mialem pierdziec, kuzyn podpalił i takie cisnienie zlapalem a on sie zblizyl za bardzo z zapalnicza a ja tak piernolem ze az mu wlosy na glowie spaliło... itd.

Jakbyś chciał wiedzieć to gazy dupne czyli siarko - wodór zbytnio nie palą sie w przeciwiestwie do smrodku "może mu te włosy przypali od zapachu twojego pierda a nie od jego power fire"

Nyfu

My z kumplami to mamy takie sytuacje codziennie Smile

ale opwiem jedna z nich Razz

A wiec kiedy juz sie sciemnialo my z kumplami postanowilismy sobie zapalic ognisko i zjesc kieubaske Razz

wtedy sie zaczelo...
zeszli sie kumple na ognisko poopowiadalismy sobie, pogadalismy i jeden z nas wpadl na pomysl zeby sie pobawic w chowanego. Noto dobra ja zaczolem liczyc, oni pouciekali, ognisko zostalo sie palic, no cóz zaczolem ich szukac :}. Wtedy odbieglem kilkadziesiont metrow od pukanki i siadlem sobie obok jakigos domu. Niechcialo mi sie szukac wienc siedzialem i rozmyslalem. po 20 minutach slysze wrzask! kumple krzyczom wienc szybko wstalem i pogonilem donich. kiedy dotarlem na miejsce zobaczylem jak plonom kszaki obok ogniska. kumple probowali to jakos zgasic, ale jakos im to niewyhodzilo. Wkoncy jeden z nich wyciongnol swoj "krawat" ze spodni i oblewal palonca sie trawe. wszyscy poslzi w jego slady i gasili. kiedy tak sobie stali i sikali nagle wybiegly dziewczyny z za zakrentu i sie zaczely smiac ! okazalo sie ze to one podpalily trawe i ze wszystko bylo pod kontrola. Tym razem to one nam zrobily kawal a nie my im. No ale cuz Smile

zdaza sie

PS.
jesli dobrze przeczytales to sie kaples ze ja nie gasilem xD

Kumplom byo wstyd...

oczywiscie to niejest jedyna historyjka Smile

chcecie wiencej?

Mr Folga

ja hmmm... spadlem z dachu i mielem 2 nogi zlamane (lol?)