Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szalony Lizios 2
Stały bywalec
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/7 Skąd: Wilczyn
|
Wysłany: Śro 18:42, 21 Lut 2007 Temat postu: Orshabaal CZ. 2 |
|
|
Oki 2 część przygody pt. "Orshabaal"
Po śmierci Artixa LI był jeszcze bardziej zmotywowany do walki (wiadomo zemsta za przyjaciela). Tak więc wszedł do jaskini. Po drodze co rusz zauważał ludzkie kości. Po pewnym czasie szukania bestii w jaskini LI nie wytrzymał i krzyknął "Orshabaalu! Wyjdź mi na pojedynek!". Jednak nic się nie działo. Więc krzyknął jeszcze raz "Cóż to?! Czyżby wielki król Demonów (Orshabaal) bał się walczyć ze zwykłym śmiertelnikiem?!". Wtem potężne uderzenie odrzuciło go (Liziosa) na kilkanascie metrow. Gdy LI odzyskał przytomność stał nad nim wieeelki na 10 metrów Król Demonów - Orshabaal. To szybko postawiło naszego bohatera na równe nogi. Zaczął walczyć z potworem. Wpierw rzucil on (Lizios) zaklęcie "exevo gran vis" żeby otumanić bestie a później szybko zadawał mu ciosy z run zwanych "SD". Gdy wydawało się że Lizios wygra nagle Orshabaal przywołał do pomocy 2 Demony. Teraz nasz bohater nie miał już największych szans. Bestia wraz z dwoma towarzyszami powalili Liziosa na ziemię.... Gdy Lizos (przepraszam za podwójne Lizios ) już konał wypowiedział po cichu zaklęcie "exevo gran mas vis". Rozległ się straszliwy huk i wrzaski zabijanych bestii... Po 3 dniach jego (Liziosa) rodzina zaczęła się niepokoić. Wyruszyli więc do jaskini ale znaleźli tam tylko jego (Liziosa) martwe zwłoki...
I tak się kończy moja historia. Przepraszam że nadużywałem słów : "Lizios" i troche tez "Orshabaal".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sokol sork
Stały bywalec
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/7
|
Wysłany: Czw 13:04, 22 Lut 2007 Temat postu: Re: Orshabaal CZ. 2 |
|
|
Szalony Lizios 2 napisał: |
Oki 2 część przygody pt. "Orshabaal"
Po śmierci Artixa LI był jeszcze bardziej zmotywowany do walki (wiadomo zemsta za przyjaciela). Tak więc wszedł do jaskini. Po drodze co rusz zauważał ludzkie kości. Po pewnym czasie szukania bestii w jaskini LI nie wytrzymał i krzyknął "Orshabaalu! Wyjdź mi na pojedynek!". Jednak nic się nie działo. Więc krzyknął jeszcze raz "Cóż to?! Czyżby wielki boss Demonów (Orshabaal) bał się walczyć ze zwykłym śmiertelnikiem?!". Wtem potężne uderzenie odrzuciło go (Liziosa) na kilkanascie metrow. Gdy LI odzyskał przytomność stał nad nim wieeelki na 10 metrów potwór To szybko postawiło naszego bohatera na równe nogi. Zaczął walczyć z potworem. Wpierw rzucil on (Lizios) zaklęcie "exevo gran vis" żeby otumanić bestie a później szybko zadawał mu ciosy z run zwanych "SD". Gdy wydawało się że Lizios wygra nagle Orshabaal przywołał do pomocy 2summon'yTeraz nasz bohater nie miał już największych szans. Bestia wraz z dwoma towarzyszami powalili Liziosa na ziemię.... Gdy mag już konał wypowiedział po cichu zaklęcie "exevo gran mas vis". Rozległ się straszliwy huk i wrzaski zabijanych bestii... Po 3 dniach jego (Liziosa) rodzina zaczęła się niepokoić. Wyruszyli więc do jaskini ale znaleźli tam tylko jego (Li) martwe zwłoki...
I tak się kończy moja historia. Przepraszam że nadużywałem słów : "Lizios" i troche tez "Orshabaal". |
~~Szalony Lizios 2
Poprawilem tak zeby nie powtarzac tych slow.
~~Topic
Bardzo mi sie spodobalo PISZ DALEJ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miler
Łowca postów
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/7 Skąd: Wrocław RoXX
|
Wysłany: Czw 13:52, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Napisz następne części daje 9.5/10 kilka błędów miałeś ale SOKOL SORK poprawił cię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
East Clubber
Łowca postów
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/7 Skąd: Reda
|
Wysłany: Czw 17:37, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Te kilka błędów to nic ogólnie ;P
Ja też daje 9,5/10.
Bardzo Fajnie
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Lizios 2
Stały bywalec
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/7 Skąd: Wilczyn
|
Wysłany: Czw 17:54, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
@Miler Niestety nie będzie następnych części. Niechce mi się już pisać przygód... 9,5 za historyjke dajecie! Tak więc odchodzę w wielkim stylu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|